Zdrowe WEGE życie

Moda na wegetarianizm nie przemija. Jego przeciwnicy uważają, że dieta ta nie dostarcza odpowiednich wartości odżywczych. Zwolennicy udowadniają, że każdą potrawę da się przyrządzić w wersji wege. Kto ma w tym wszystkim rację?

Wegetarianin to osoba, która z własnej woli rezygnuje ze spożywania produktów mięsnych w swojej diecie. Zwykle jest to także rezygnacja z ryb i owoców morza. Jeszcze więcej restrykcji narzucają sobie weganie. To podejście, uważane za pochodną wegetarianizmu, zakłada pozbycie się z jadłospisu wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego. W menu prawdziwego weganina nie znajdziemy więc jajek, nabiału czy miodu.

Wokół wegetariańskiego sposobu na życie urosło wiele mitów, które stereotypowym myśleniem przełożyły się także na warzywa. Wszak wielu twierdzi, że to jedyne pożywienie wegetarian. Warto wiedzieć, które informacje są prawdziwe, a które to po prostu legendy. Czas rozprawić się z kilkoma z nich.


Jak to się zaczęło?

Wegetarianizm jest znany od tysięcy lat. W Indiach pojawił się jeszcze przed początkiem naszej ery nie tylko jako rodzaj diety. Był też powiązany z religią i mistycyzmem. Bezmięsne menu i joga to znany indyjski sposób na zachowanie równowagi ciała i duszy.

Na naszym kontynencie jednym z pierwszych propagatorów takiego sposobu odżywiania się był Pitagoras. Według niego jednym z warunków rozwoju człowieka miał być między innymi umiarkowany tryb życia. Tak więc bezmięsna dieta idealnie wpasowała się w pitagorejskie postrzeganie świata.

Wegetarianami byli także m.in. Leonardo da Vinci, Albert Einstein czy Lew Tołstoj. Także dziś wiele znanych osób ze świata filmu, literatury czy muzyki publicznie deklaruje, że jest “wege”. Dla jednych wegetarianizm to po prostu moda. Inni decydują się na zmianę w sposobie odżywiania się ze względów zdrowotnych lub ideologicznych.


Rozprawmy się z mitami

Najczęściej powtarzanym zarzutem przeciwko diecie wegetariańskiej jest zbyt mała ilość białka, potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie zapominajmy jednak, że „roślinożercy” jedzą także bogaty w proteiny nabiał czy warzywa strączkowe. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w 100 g fasoli znajduje się podobna ilość białka co np. w cielęcinie.

Świeżo upieczonych wegetarian straszy się także możliwym niedoborem witaminy B. Występuje ona tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego, więc jajka i nabiał mogą w zupełności zaspokoić potrzeby organizmu na ten element. Weganie natomiast powinni rozejrzeć się za odpowiednimi preparatami z tą witaminą. Nie chodzi tu tylko o tabletki. Na rynku można spotkać także produkty wzbogacone o witaminę B12, jak np. mleko sojowe.

Straszenie wegetarian anemią powinno być odgórnie zakazane! To nieprawda, że warzywa i owoce nie zawierają żelaza. Wszystkie rośliny zielone i strączkowe mają go bardzo dużo. Niestety jest nieco trudniej przyswajalne niż to pochodzenia zwierzęcego. Ale i na to jest sposób. Wystarczy jeść więcej produktów bogatych w witaminę C, która zwiększy przyswajalność żelaza, a dodatkowo wzmacnia naszą odporność. Nie wiesz co wybrać? Chociażby brokuły dostarczą wyjątkowo dużą jej dawkę.

Brokuły są także bogate w wapń czyli podstawowy budulec kości. Warto więc wiedzieć, że żadne badania naukowe nie udowodniły różnicy w strukturze kości „mięsożerców” i wegetarian, jednak groźba niedoboru wapnia ciągle wisi nad zwolennikami życia wege. Nadmierna ilość nabiału w diecie także nie jest wskazana, więc najlepiej czerpać wapń z różnych źródeł. Świetnie sprawdzą się więc wszystkie zielone warzywa oraz soja, sezam, migdały i mak.


Bycie wege jest modne

Zwolennicy wege udowadniają, że praktycznie nie ma potraw, których nie dałoby się zjeść w wersji bezmięsnej. Są więc burgery z ciecierzycy czy pizza z kalafiorem lub szparagami.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że warzywa i owoce mają dość krótki termin przydatności do spożycia, a wegetarianie potrzebują ich w swojej diecie codzienne.

Polecamy więc mrożonki! Pamiętaj, że mrożone warzywa i owoce nie tracą wartości odżywczych i smakują rewelacyjnie. Nie musisz tracić czasu na codzienne zakupy.
Wystarczy mieć w zamrażarce odpowiedni zapas ulubionych przysmaków. Wybierając d’aucy zyskujesz też pewność, że wszystkie produkty pochodzą z najczystszych terenów naszego kraju.

Wegetarianizm ma swoich zagorzałych przeciwników i zwolenników. Jeśli się na niego zdecydujemy, to powinniśmy zadbać, aby menu zaspokoiło wszystkie potrzeby Twojego organizmu. Zasada pięciu posiłków dziennie oraz właściwe proporcje składników odżywczych powinny pozostać priorytetem.

Rezygnacja z mięsa na rzecz wegetarianizmu jest znaczącą zmianą dla naszego organizmu. Warto pamiętać, że jeden rodzaj diety nie jest odpowiedni dla każdego, dlatego najlepiej skonsultować tę decyzję z lekarzem. Podpowie on także, jak odpowiednio ułożyć nowy wege-jadłospis.

Polecamy

Wyszukiwanie zaawansowane