Chrup na zdrowie

Przekąska nie musi być lukrowanym pączkiem, ani czekoladowym batonem. Napadu głodu nie powinniśmy też zaspokajać wielkim hamburgerem. Lepiej w pracy zjeść chrupiącą marchewkę, a popcorn podczas wieczornego lenistwa przed telewizorem zastąpić pysznym kalafiorem.

Skąd ochota na podjadanie?

Jeżeli jesteś w grupie osób, które patrząc na własny jadłospis stwierdza, że dobrze się odżywia, a Twoje posiłki zawierają zróżnicowane składniki oraz warzywa i owoce to jesteś wśród szczęściarzy. Jednak przy bliższym przyjrzeniu się może się okazać, że Twoja waga niepokojąco rośnie, jesteś ociężały i senny. A to oznacza, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nawet najbardziej poukładany sposób odżywiania potrafi zepsuć, a nawet zagryźć… przekąska.

Powodów częstych spacerów do lodówki jest naprawdę mnóstwo. Pierwszym z nich jest fakt, że wcale nie odżywiamy się tak dobrze, jak nam się wydaje. Organizm, któremu nie dostarczono odpowiedniej ilości wartości odżywczych, domaga się ich uzupełnienia. Odczuwamy to jako głód. Na dodatek, jeżeli podjadamy przed telewizorem lub komputerem nasz mózg szybko wymaże z pamięci moment jedzenia i za chwilę znowu powędrujemy do kuchni. Szybkie przegryzki mogą mieć jednak większą wartość energetyczną niż pozostałe posiłki. Niestety mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Mówi nam o tym dopiero nowa fałdka wokół pasa i potrzeba zmiany rozmiaru odzieży.

Dlaczego ciągle coś podgryzamy?

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Polskiego Instytutu do Walki z Otyłością wynika, że aż 80% badanych je przekąski, bo po prostu ma na nie ochotę. Ponad 40% to osoby, które zabijają w ten sposób głód, kiedy nie mają możliwości zjedzenia pełnego posiłku. Około jednej piątej to osoby zajadające stres lub zły nastrój.

Okazuje się, że podgryzanie smakołyków w biegu nie jest naszym najczęstszym grzechem żywieniowym. Najwięcej pseudo-posiłków pochłaniamy wpatrzeni w ekrany telewizorów i komputerów.Nie pomagają nam też moda i panujące trendy – wyjście do pubu praktycznie zawsze łączy się z zamówieniem frytek lub chipsów, powstają lokale tylko z przekąskami tzw. snack bars. Z kolei wieczór filmowy, w kinie lub domu, nie może się obyć bez wielkiej miski popcornu jak w serialu „Przyjaciele”.

Witaminowa przekąska

Około jedna czwarta z nas ukrywa swoje grzeszki jedzeniowe przed innymi, a aż połowa nałogowych podjadaczy ma wyrzuty sumienia z powodu swoich niezdrowych przyzwyczajeń. Proponujemy więc spojrzeć na temat łagodniej i nie rezygnować z przekąsek całkowicie. Rozwiązanie jest proste - można wybrać zdrowe, pyszne przegryzki i zaskoczyć znajomych nowymi pomysłami kulinarnymi.

Sama przekąska nie jest złym rozwiązaniem o ile jest planowana jako uzupełnienie całodziennego jadłospisu. Ważne jest, aby dobrać odpowiednie produkty, które wpasują się w nasz kulinarny plan dnia, dostarczą nam wartości odżywczych, a tym samym zapobiegną napadom głodu.

I tu pojawiają się warzywa, które pod różną postacią można chrupać w ciągu dnia.

Najprostszym rozwiązaniem będzie wybór ulubionego warzywa i dopasowanie do niego sosu.
Jest to świetnie rozwiązanie z wielu powodów. Po pierwsze taki smakołyk nadaje się do jedzenia w domu, ale bardzo łatwo zapakować go do pudełka i zabrać ze sobą do pracy, czy szkoły. Nie ma także znaczenia pora roku, ponieważ takie przekąski można przygotować zarówno z warzyw świeżych, jak i mrożonych. Warto pamiętać, że w wersji fit bazą sosu powinien być jogurt naturalny, a nie majonez. Dodaj do niego ulubione zioła świeże lub suszone i pyszny dip do warzyw gotowy.

Owocowe słodkości

Owocowe przekąski są pyszne i zdrowe, ale bardziej kaloryczne od swoich warzywnych odpowiedników. Dlatego po jabłko lepiej sięgnąć w pierwszej połowie dnia. Będziemy mieć więcej czasu na ich spalenie, a cukry w nich zawarte dadzą nam mnóstwo energii.

Jak to ugryźć, by nie było nudno? Owoce możemy jeść bez dodatków i tutaj najlepiej sprawdzą się jabłka czy gruszki.

Aby urozmaicić menu możesz przygotować koktajl z truskawkami, bananem, maślanką lub jogurtem i odrobiną musli.
Nawet nie spodziewasz się, jak bardzo jest sycący i świetnie nadaje się na drugie śniadanie. Dla gości przygotuj szaszłyki z ulubionych owoców lub sorbet z mrożonych malin i mango. Znajomi na pewno będą zachwyceni zarówno wyglądem, jak i smakiem kolorowych przegryzek.

Gorący temat

Jeśli masz więcej czasu możesz pokusić się o przygotowanie przekąsek na ciepło. Idealnym rozwiązaniem może być mieszanka mrożonych warzyw. Wystarczy kupić ulubione warzywa marki d’aucy, przyrządzić w parowarze, piekarniku czy na patelni i danie gotowe. Dla wielbicieli dań z mięsa polecamy dołączenie do warzyw małych kawałków piersi z kurczaka w ulubionych przyprawach. W sam raz na jeden gryz. Ciekawym rozwiązaniem będzie też kalafior zapiekany z oliwą z oliwek i solą, który doskonale wcieli się w rolę popcornu. Ale możesz też poeksperymentować. Ułóż kwiaty mrożonego kalafiora w małych naczyniach żaroodpornych, przykryj je kołderką ze szpinaku, czosnku, odrobiny mleka i zapiecz w piekarniku. Od takiej przekąski nie będziesz się mógł oderwać.


Podjadacz kontrolowany

Żadna przekąska, nawet ta najzdrowsza, nie powinna się pojawiać w naszym jadłospisie nagle i niespodziewanie. Staraj się zaplanować pięć posiłków w ciągu dnia, a witaminowe przegryzki wpasuj w menu jako drugie śniadanie lub podwieczorek. Jeżeli wydaje Ci się to niemożliwe, zacznij od małych kroków, np. zastąp tuczące przegryzki ich zdrowymi odpowiednikami. Od razu poczujesz się lepiej.

Polecamy

Wyszukiwanie zaawansowane